O tym, że „najlepsze kasztany są na Placu Pigalle”, a „Zuzanna lubi je tylko jesienią” wiemy dzięki kultowemu serialowi „Stawka większa niż życia” w reżyserii Andrzeja Konica i Janusza Morgensterna. Niepostrzeżenie marony, bo tak również określa się jadalne kasztany, weszły do kanonu polskiej kultury masowej, a dziś pomału zyskują miejsce w naszym rodzimym jadłospisie.
Jeszcze niedawno jadalne kasztany były w Polsce właściwie niedostępne. Na szczęście wraz z urozmaicaniem się upodobań kulinarnych Polaków i zwiększaniem dostępności dotychczas rzadziej spotykanych składników możemy poznać także smak maronów. Warto zainteresować się nimi zwłaszcza teraz, by już niedługo zagościły na świątecznym stole.
Istotne, by nie mylić maronów z brązowymi owocami kasztanowca powszechnie spotykanymi w parkowych alejkach. Te mogą się pojawić w kuchni tylko ze względu na swój walor estetyczny. W Polsce bardzo rzadko występują drzewa z gatunku bukowatych rodzących kasztany jadalne. Uprawiane są zazwyczaj przez ich zapalonych amatorów, ale nie na większą skalę. Szczęśliwie z roku na rok jest coraz łatwiej nabyć marony w sklepach z importowaną żywnością, delikatesach czy nawet na ulicy, świeżo pieczone w formie doskonałej przekąski.
Pora na marona!
Wyglądają bardzo podobnie do tych niejadalnych kasztanów pospolitych w naszym kraju. Odróżnić je można przede wszystkim dzięki kształtowi. Te jadalne są wyraźnie bardziej spłaszczone oraz posiadają cieńszą łupinkę. Najczęściej spożywa się je po upieczeniu, gotowaniu lub prażeniu, ale można również jeść je na surowo. W smaku mogą nieco przypominać migdały, a po upieczeniu w piekarniku zmieniają konsystencję na delikatniejszą i bardziej mięsistą, odkrywając bardziej orzechowe aromaty. Zmielone stworzą wyjątkową mąkę do fantastycznych wypieków.
„Choć jadalne kasztany nie są popularne w naszym kraju, to idealnie nadawałby się do naszej rodzimej kuchni, której znakiem rozpoznawczym są między innymi charakterystyczne leśne smaki. Dlatego świetnie odnalazłyby się na przykład w potrawach z grzybami. Poza tym są uniwersalne - sprawdzą się jako wykwintny dodatek do deseru, ale warto ich używać także w wytrawnych daniach. Są na tyle pyszne, że chętnie się je jada zaraz po upieczeniu. Aby z pieca nie wróciły zbyt twarde i trudne w obieraniu, wcześniej je ponacinajmy i obgotujmy w wodzie”, radzi szef kuchni Knorr, Piotr Murawski.
Zalet wiele
Jadalne kasztany dostarczą nam nie tylko niebywałych wrażeń smakowych, ale także ważnych składników dla naszego organizmu, jak choćby szczególnie potrzebnej w trakcie zimowego sezonu witaminy C. Co ciekawe, jej zawartość w 100 g jadalnych kasztanów jest niemal identyczna jak w takiej samej ilości cytryny. Jednak lista zalet jest znacznie dłuższa.
„Oprócz witaminy C obecne są jeszcze te z grupy B oraz A, E i PP. Kasztany jadalne są bogate w potas oraz magnez, który pozwoli redukować poczucie stresu i zmęczenia. Oby zyskiwały na popularności, bo mogą być fantastycznym składnikiem dobrze zbilansowanej diety”, twierdzi żywieniowiec marki Knorr, Iwonna Niegowska.
Kasztany jadalne są bardzo sycące, choć na 100 g przypada około 180 kcal (dla porównania orzechy mają ich średnio trzy razy więcej). Tylko w 2% składają się z tłuszczów i to jeszcze w większości z korzystniejszych dla nas - nienasyconych.
Kasztanowe inspiracje
Miłośnicy nowych smaków bez wahania powinni spróbować dań z użyciem jadalnych kasztanów. Jeśli powstrzymamy się przed zjedzeniem ich w prostszej formie, objawią nam się jako wyjątkowo smaczny składnik, z którym z rozkoszą będziemy eksperymentowali przy kolejnych potrawach.
Można z nich przygotować idealnie pasującą do zimowej aury zupę. „Kasztany jadalne i dobry, esencjonalny bulion tworzą wyjątkową kremową zupę kasztanową, rozgrzewającą w chłodniejsze dni”, potwierdza Piotr Murawski, szef kuchni Knorr.
Jesienna zupa z kasztanów
Składniki:
- kasztany jadalne - 400 g
- Bulionetka drobiowa Knorr - 1 sztuka
- cebula - 1 sztuka
- ziemniaki - 2 sztuki
- ząbek czosnku - 1 sztuka
- seler naciowy, łodygi - 2 sztuki
- czarny pieprz - 1 szczypta
- margaryna - 1 łyżka
Sposób przygotowania:
Rozpalające właściwości posiada również imbir i z nim także świetnie będą współgrały jadalne kasztany. Na przykład w typowo orientalnym daniu z kurczakiem, fasolą i mnogością różnych składników doskonale połączonych w spójną kompozycję smaków za sprawą Esencji do duszonego kurczaka Knorr:
Imbirowy kurczak z fasolą
Składniki:
- pierś z kurczaka - 450 g
- Esencja do duszonego kurczaka Knorr - 1 sztuka
- mrożona chińska mieszanka warzyw - 400 g
- puszka fasoli - 1 sztuka
- fistaszki solone - 1 opakowanie
- puszka kasztanów w zalewie - 1 sztuka
- puszka kiełek bambusa - 1 sztuka
- główka czosnku - 1 sztuka
- posiekana papryka chilli - 1 sztuka
- imbir - 2 sztuki
- sos sojowy
- olej słonecznikowy
- olej sezamowy - 2 łyżki
- oliwa - 100 ml
Sposób przygotowania:
Doskonałym potwierdzeniem walorów jadalnych kasztanów bliskich polskim kulinariom będzie przyrządzenie ich z pieczoną gęsią, czyli drobiem charakterystycznym dla wykwintnej staropolskiej kuchni. Oto doskonała propozycja na bożonarodzeniowy stół!:
Pieczona gęś z kasztanami (lub jabłkami)
Składniki:
- gęś - 2 kg
- Przyprawa do kurczaka Knorr
- oczyszczona wątróbka drobiowa - 200 g
- kwaśne jabłka pokrojone w cząstki - 5 sztuk
- cebule - 2 sztuki
- jadalne kasztany - 200 g
- sznaps - wódka z gruszki - 3 łyżki
- mielony cynamon - 2 łyżki
Sposób przygotowania:
Smacznego!